Warsztaty Contortion w Las Vegas!

Raczej rzadko wyjeżdżam za granicę ot tak, by pozwiedzać… Zwykle to perspektywa występu, konkursu lub możliwości nauki wyrywa mnie z Polski. Zatem, gdy w grudniu ubiegłego roku dowiedziałam się, że za 9 miesięcy w Las Vegas odbędzie się Wielki Zlot Kontorsjonistów, od razu zaczęłam opracowywać plan działania i gromadzenia środków, bo oto wreszcie pojawił się konkretny powód, by pojechać do USA 🙂 Szybko się okazało, że taka wyprawa oraz wzięcie udziału w warsztatach i wykładach nie należy do najtańszych, ponieważ jednak chodzi tu o pasję życia – decyzja zapadła…

 

Mój wielki entuzjazm zgasł już pierwszego dnia wycieczki, gdy okazało się, że z powodu odwołania lotu dotrę na miejsce z dwudniowym opóźnieniem. Plan zobaczenia Wielkiego Kanionu upadł. Cóż… Na szczęście udało mi się dotrzeć terminowo na moje warsztaty z wyginania i stretchingu. Uff… International Contortion Convention rozpoczęło się od oficjalnego powitania, przedstawienia nauczycieli i grafiku zajęć na całe 3 dni. Zamówiłam 5 warsztatów u 5 instruktorów. Mój kręgosłup cechuje raczej przeciętna wytrzymałość, starałam się więc racjonalnie rozkładać treningi na kolejne dni. Zwłaszcza, że konwencja przewidywała także występy uczestników.

 

 

Warsztaty obejmowały przede wszystkim zagadnienia rozciągania i pogłębiania gięcia w tył, jednak dużą część każdego z nich stanowiło także wzmacnianie (również w trakcie wyginania) i ćwiczenia koordynacyjne w staniu na rękach. Raczej nie były ukierunkowane na nauczanie trików, nie poznałam żadnego nowego 🙂 Udało mi się natomiast znaleźć rozwiązanie dla mojego odwiecznego problemu jakim jest słabsze gięcie w odcinku szyjnym oraz piersiowym. Dostałam mnóstwo ćwiczeń na wzmocnienie tylnej części szyi i odblokowanie klatki (np. „kobra” wykonywana w sposób aktywny, czyli maksymalnie angażujący mięśnie szyi, pleców i pośladków). Wszystkie lekcje opierały się na założeniu WYDŁUŻANIA, ZWIĘKSZANIA przestrzeni pomiędzy kolejnymi kręgami kręgosłupa oraz KONTROLI mięśniowej podczas wykonywanych elementów. O dziwo, mój kręgosłup miał się naprawdę dobrze ale po 3 intensywnych dniach trwania ICC 2018 moja głowa pękała od nadmiaru wiadomości (a w planach miałam jeszcze przecież warsztaty contortion w San Francisco). Podjęłam więc próbę rozluźnienia umysłu 🙂

 

Las Vegas to wymarzone miejsce dla artystów związanych ze sceną, zwłaszcza wieczorem… Miasto jest pełne nie tylko antydepresyjnych kolorów i świateł, ale także teatrów, w których codziennie grane są najlepsze światowe widowiska akrobatyczne, taneczne, iluzjonistyczne itp. Każdy głodny estrady znajdzie tu coś dla siebie. Korzystając z błogosławieństwa jakim jest posiadanie w Vegas sporej ilości znajomych akrobatów, odwiedziłam show „Le reve, the dream” w hotelu Wynn oraz „Love – the Beatles” stworzony przez Cirque du Soleil w Mirage. I powiem jedno… tymi wrażeniami nie da się podzielić, to naprawdę trzeba przeżyć!

 

Jeśli ciekawi jesteście szczegółów moich przygotowań do występu w Las Vegas podczas ICC oraz warsztatów w San Francisco – pojawią się w następnym poście oraz we… VLOGu, który już się montuje 🙂

1 thought on “Warsztaty Contortion w Las Vegas!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *